Właśnie przejechałem pierwsze 500 km na moim nowym Transalpie i co za niesamowita maszyna! Uwielbiam moc i prowadzenie - Z WYJĄTKIEM tego, że zauważyłem, że coś jest nie tak. Początkowo myślałem, że to tylko nierówności nawierzchni drogi przenoszone przez zawieszenie, ale teraz zdaję sobie sprawę, że to silnik powoduje bardzo małe, ale zauważalne (i teraz bardzo irytujące!) mikroskoki/szarpnięcia lub drgania (nazwij je jak chcesz). Powiedziałbym, że występują około 3 razy na sekundę i jest to podobne uczucie do posiadania złego gazu ze skroplinami (ale wymieniłem gaz na świeży 91 oktan, więc to nie to).
Oto warunki, w których to się dzieje:
W trybach Standard, Sport i User (ze wszystkimi ustawieniami zmaksymalizowanymi) jest to najbardziej zauważalne na 3 i 4 biegu, podczas gdy przepustnica jest utrzymywana na stałym poziomie i otwarta między 2000 a 4000 obr./min (jak podczas jazdy przez obszar mieszkalny). Dzieje się to tylko na płaskiej, równej nawierzchni, a nie podczas jazdy pod górę lub w dół, a jeśli przepustnica jest całkowicie zwolniona lub przyspiesza, to się nie dzieje - dzieje się tylko wtedy, gdy przepustnica jest otwarta i utrzymywana na stałym poziomie.
Czytałem, że podobne zjawisko zostało udokumentowane w przypadku niektórych Africa Twin i jest to również coś, co dzieje się z motocyklami innych producentów, które mają ride-by-wire 270 stopni twin.
Czy ktoś tam zna rozwiązanie tego problemu? Teraz, kiedy to zauważyłem, nie mogę tego nie zauważyć i zaczyna mnie to denerwować!
Zamieściłem ten problem na FB i wielu innych właścicieli Tranny wychodzi z ukrycia, przyznając się do tego samego problemu.